Moje małe rady na...
Problemy zwykłych ludzi

Sztuka słuchania



Aby ludzie nas słuchali musimy wywierać na nich pozytywny wpływ.
Aby wywierać pozytywny wpływ musimy umieć słuchać.


Nie słyszeć, ale właśnie słuchać. Jaka to różnica? Zasadnicza. Słuchanie to nie tylko rozróżnianie dochodzących do nas dźwięków, ale to, przede wszystkim, chęć usłyszenia czegoś lub kogoś.  Na co dzień rzadko o tym pamiętamy i może właśnie dlatego umyka nam w życiu wiele bardzo ważnych rzeczy. A uważne słuchanie może przynieść naprawdę dużo korzyści.
Słuchając innych pomagasz nie tylko im, ale także sobie.

Ci z nas, którzy są bardzo aktywni, nie potrafią zwolnić tempa i wysłuchanie kogoś staje się dla nich faktycznie problemem. Abraham Lincoln jeden z najskuteczniejszych polityków amerykańskich  mawiał :Kiedy przygotowuję się do dysputy, jedną trzecią czasu poświęcam na myślenie o sobie i o tym, co powiem – a dwie trzecie na myślenie o rozmówcy i o tym, co on mi powie” Warto pamiętać o właściwych proporcjach. Nawet jeśli czujemy się zmęczeni, a słuchanie wymaga od nas zwiększonej dawki energii.

Umiejętność uważnego słuchania możemy w sobie rozwinąć. Trzeba tylko nad tym popracować, istnieją bowiem techniki ułatwiające ten rodzaj kontaktu z innymi.
Pierwszą jest zasada patrzenia na rozmówcę. Wzrok błąkający się sprawia wrażenie, że słuchamy nieuważnie, lub, co gorsza, to co mówi nasz rozmówca w ogóle nas nie interesuje. Czasem bywa tak, że w patrzeniu prosto w oczy naszemu rozmówcy, przeszkadza nam nieśmiałość i niejasne skrępowanie. Pomóc powinien nam fakt, że rozmówca najczęściej lubi, by na niego patrzono, gdy mówi.

Często jesteśmy tak podnieceni rozmową, że przestajemy kontrolować się
i przerywamy innym ich wypowiedzi. To zdarza się częściej niż się nam wydaje. ( kto jest bez winy niech pierwszy rzuci kamień) i jest nie tylko niegrzeczne , ale stanowi poważną barierę w kontaktach z innymi.

Dobrą metodą jest próba postawienia się na miejscu interlokutora. Czyli słuchać innych tak, jak chcielibyśmy aby nas słuchano. Bądźmy uważni i zainteresowani, skupieni i pełni zrozumienia, nastawieni na odbieranie zarówno myśli jak i uczuć. Starajmy się słuchać tego co ludzie mówią, ale także na to, czego nie mówią.  

Dobrze jest podczas rozmowy zdać sobie sprawę, jaką potrzebę ma rozmówca. Nie osądzajmy swoich rozmówców, ale pytajmy, jeśli czegoś nie rozumiemy.
Uczyńmy słuchanie jednym ze swoich priorytetów. Efekty nie karzą zbyt długo na siebie czekać. Ludzie będą nas postrzegać, jako osoby warte uwagi. Jako osoby mające wpływ na siebie i innych. A gdy to już się stanie, niestraszne dla nas będą kontakty z ludźmi a także wszelkiego rodzaju wystąpienia publiczne i oczywiście przemówienia.

Zatem przygotowując się do prezentacji swoich poglądów, spróbujmy zrobić sobie plan wystąpienia. Przeanalizujmy to co chcemy powiedzieć, tak jak robił to Abraham Lincoln. Zastanówmy się nie tylko nad tym, co my wiemy i co chcemy powiedzieć, ale także , a może przede wszystkim nad tym co zebrani chcą usłyszeć. Wzbudzając bowiem pozytywne odczucia, łatwiej nam będzie przekonać innych do głoszonych tez.
A przy tym, może czegoś przy okazji się nauczymy?
Kreator www - przetestuj za darmo